Ukyo - 2012-07-08 21:48:25

- Witaj. Jestem Wodzem Basto. Może zechciałbyś / zechciałabyś przyjąć jakąś misję? Mamy kilka takich. Napisz swoje wymagania ,a ja na pewno coś znajdę. Jednak jeśli się nie powiedzie ,pamiętaj ,że zawsze możesz iść do mojego zastępcy - Lesley'a. - powiedział staruszek siedzący w fotelu.

Exemu - 2012-07-17 15:51:32

Varus odetchnął i zapukał do drzwi.
- Proszę! - odezwał się jakiś głos w chacie.
Chłopak otworzył drzwi i wszedł do środka. Pokłonił się wodzowi i powiedział:
- Witaj Wodzu Basto. Przyszedłem po misję. Czy jest jakaś do wykonania? Poprosiłbym jakąś dla nowicjusza, jeśli można.

Ukyo - 2012-07-17 16:18:01

- Hmm. - zamyślił się mężczyzna. - Sądzę, że znajdzie się coś dla Ciebie. Z tego co wiem, to jesteś Zaklinaczem. A więc mógłbyś się pozbyć wilków, które straszą ludzi w wiosce. Co ty na to? Czeka na Ciebie nagroda.

Exemu - 2012-07-17 16:26:43

Varus bez namysłu potwierdził propozycję skinieniem głowy.
- Zajmę się tym. Czy mógłbym wiedzieć ile jest tych wilków, czy są jakieś zmutowane, mogą mnie zeżreć żywcem? - spytał z obawą.
W tej chwili odezwał się jego tytan:
- Ja wolałbym wiedzieć, kiedy możemy ruszać? - Uśmiechnął się do Varusa.

Ukyo - 2012-07-17 16:29:42

- Hmm. Z tego co mi wiadomo, to nie powinno być ich więcej niż 10. O zmutowanych Wilkach nikt mi nie donosił, a co do tego ostatniego, to oczywiście. Mogą Cię pożreć żywcem. - powiedział uśmiechając się do niego diabolicznie.
- A ruszać możecie i już. Tylko podpiszcie mi tu formularz zlecenia. - dodał dając im papiery.

Exemu - 2012-07-17 16:34:49

Wódz Basto podał Varusowi formularz zlecenia oraz długopis. Varus pochwycił go i szybkim ruchem ręki nabazgrał podpis, po czym wraz z tytanem wyszli na zewnątrz, uprzednio żegnając wodza.

Darshes - 2012-07-20 13:46:52

Darshes rozminął się w drzwiach z ciemnowłosym chłopakiem i wszedł do środka.
- Spędzę trochę czasu w wiosce. - Powiedział chłopak kłaniając się w geście powitania. - Pomyślałem, że być może masz jakieś zadanie, którym mógłbym się zająć. Jak widać... - Tu poklepał się po mieczu. - Jestem wojownikiem, można mnie jednak określić zaledwie nowicjuszem gdy idzie o szermierkę.

Ukyo - 2012-07-20 13:55:40

- Hmm. Widzę, że jesteś delikatny. Może zatrudnię Cię do sadzenia kwiatuszków. - powiedział zaśmiawszy się wódz. - No dobra. Koniec żartów. Powiedz. Co chciałbyś zrobić?

Darshes - 2012-07-20 14:15:13

- Moją specjalnością jest zabójstwo, nie zielarstwo. - Odpowiedział spokojnie Wojownik. - Proponuje byś mi powierzył misje której celem jest śmierć jakieś istoty.

Ukyo - 2012-07-20 14:27:49

- Hmm. Biorąc pod uwagę, jaki jesteś miły. Powierzę Ci całkiem coś innego. Chociaż. Może będziesz musiał używać siły. - powiedział zaglądając w papiery. - Proszę. Udasz się do Locus. Będziesz musiał eskortować pewną osobę do Solum. Wszystkiego dowiesz się w Locus. Jeśli się zgadzasz, to podpisz. Nagroda będzie spora.

Darshes - 2012-07-20 14:54:57

Chłopak wziął kartkę i zlustrował ją spojrzeniem.
- Wydaje się ok. Dobra biorę. - Podszedł do biurka, wyciągnął pióro z kałamarza i podpisał pergamin. Następnie wręczył ów świstek wodzowi. - Kiedy mam się stawić w Locus i kogo będę eskortować?

Ukyo - 2012-07-20 14:58:55

- Wyrusz od razu. Będziesz eskortował naszego szanownego Burmistrza. Musisz go chronić mimo wszystko, a dostaniesz piękną nagrodę. No już, już. Ruszaj się.

www.rplifestyle.pun.pl www.4ju.pun.pl www.bentenyson.pun.pl www.v-grzenda.pun.pl www.katowickikolejarz24.pun.pl